W końcówce zeszłego tygodnia Google powysyłało wiele ostrzeżeń
o braku zabezpieczeń w usłudze o następującej treści.
Od października 2017 roku, gdy pojawi się przeglądarka Chrome w wersji 62 będzie wyświetlane w niej ostrzeżenie, o tym, że witryna jest NIEBEZPIECZNA. Wystarczy, że na swojej stronie posiadasz formularz kontaktowy. Oj nie! Wystarczy, że w stopce posiadasz zapis do newslettera czyli pole < input type=”email” >.
Jaka jest geneza wymuszenia w zasadzie na właścicielach wszystkich witryn instalacji certyfikatu SSL i czym jest sam certyfikat SSL.
Czym jest certyfikat SSL: jest protokołem sieciowym używanym do bezpiecznych połączeń internetowych, przyjęto go jako standard szyfrowania na stronach WWW. Certyfikat SSL zapewnia poufność transmisji danych przesyłanych przez Internet. Zabezpiecza dane pomiędzy przeglądarką użytkownika i stroną sklepu internetowego czy np. banku.
Wszystko zaczęło się w 2014 roku, w czerwcu podczas Google I/O 2014 wspomniani, że Google wprowadza nowy czynnik rankingowy decydujący o kolejności w wynikach wyszukiwania.
Kolejna już oficjalna informacja pojawiała się 6 sierpnia 2014 roku. Na oficjalnym blogu Google pojawił się artykuł HTTPS as a ranking signal. W którym obwieścili światu, że strony posiadające HTTPS (SSL) będą nagradzane wyższą pozycją w organicznych wynikach wyszukiwania. Zespół Google twierdzi, że przede wszystkim kładzie nacisk na bezpieczeństwo danych, a niejako przy okazji bierze pod uwagę instalację SSL’a jako czynnik rankingowy. Instalacja certyfikatu świadczy o tym, że strony, na których został zainstalowany są stronami wiarygodniejszymi dla użytkowników.
Od 2014 roku minęło już sporo czasu, zrobiono także sporo również testów by sprawdzić jaki faktyczny wpływ na ranking ma instalacja certyfikatu SSL.
Żaden z nich nie potwierdził znaczącego wpływu na algorytm wyszukiwania i wyniki w SERP’ach. Jak podaje Google zmiana dotyczyła mniej niż 1{bb6c584528021698c45ff0de499efceb38f78c78969e7d1fc6969f731093c4ca} zapytań do wyszukiwarki w skali globalnej (dane z 2014 roku).
Pomimo tego, że ostatnio przedstawiciel Google informował, że HTTPS nie ma już żadnego wpływu na ranking w wynikach wyszukiwania, to według Badania MOZ[1] przeprowadzonego dla ponad 10 tyś fraz, w kwietniu 2017 roku ponad połowę rezultatów na pierwszej stronie wyników stanowiły adres z HTTPS, gdy jeszcze w czerwcu 2016 było to ok. 30{bb6c584528021698c45ff0de499efceb38f78c78969e7d1fc6969f731093c4ca}. Pozostaje obserwować dalej czy ten trend się utrzyma.
W kwietniu 2015 roku na firmowym blogu pojawiają się kolejne artykuły o wartości HTTPS i tym jak Google wdraża HTTPS we wszystkich swoich usługach.
W grudniu 2015 roku pojawia się kolejna informacja, o tym że jeśli nasza strona posiada zainstalowany certyfikat i jest widoczna pod adresem HTTPS jest widoczna również pod HTTP to zaindeksowany zostanie URL HTTPS.
Nadchodzi wrzesień 2016 i pojawia się wpis Moving towards a more secure web, w którym pojawia się już znacząca informacja, że od stycznia 2017 roku wraz z wersją Chrome 56 będzie wyraźnie zaznaczało, które witryny są bezpieczne, a które niebezpieczne. W pierwszej kolejności do oznaczenia kwalifikują się wszystkie sklepy internetowe i fora dyskusyjne. Google słowa dotrzymało i zaczyna informować o stronach, które zostaną oznaczone jako niezabezpieczone.
Mamy sierpień 2017 roku i w zasadzie Google wymaga od wszystkich webmasterów instalacji certyfikatów bezpieczeństwa do października 2017 roku, inaczej będzie oznaczała witryny jako niebezpieczne.
Podsumowanie
Jakie wpływy będzie miało to na ranking w SERP’ach i czy w pierwszej kolejności pojawią się tylko witryny z certyfikatem czas pokaże. Wyniki z MOZ można interpretować na dwa sposoby, albo liczba stron z zainstalowanymi certyfikatami SSL tak znacząco wzrasta, albo faktycznie strony z HTTPS są doceniane i jest to jednak czynnik rankingowy.
Sierpniowa informacja, zmusza więc wszystkich właścicieli stron instalację certyfikatu, bo kto będzie chciał zostawić dane na stronie oznaczonej w przeglądarce Chrome jako niebezpieczna? Nawt jeśli chodzi o sam zapis do newslettera.
[1] https://moz.com/blog/half-page-one-google-results-https
Masz problem? Potrzebujesz fachowej obsługi z zakresu SEM/SEO ?
Skontaktuj się z nami, już dziś! Napisz na biuro@top4all.pl
